Listen to "O co chodzi w edukacji?" on Spreaker.

Spotify podcast badge
Apple podcast badge
Google podcast badge
Youtube podcast badge


Strona podcastu w serwisie    Spreaker logo

Wstępniak

Ola i Marcin Sawiccy to pasjonaci, którzy od ponad 20 lat zmieniają edukację. Porzucili gwarną Warszawę na rzecz uroczej, górskiej okolicy w Beskidzie Żywieckim.

Stworzyli tu przystań Alternatywnej edukacji, choć samo pojęcie alternatywy nie było wtedy jeszcze tak popularne.

Już wiele lat temu odkryli, że Można inaczej, budując małe, kameralne wspólnoty szkolne, do których z biegiem lat dołączyła, stale rosnąca, społeczność edukacji domowej.

Obecnie Montessori Mountain School to kilkanaście szkół w różnych miejscach w Polsce, które prowadzą oddziały stacjonarne, ale też przyjmują i egzaminują dzieci i młodzież z edukacji domowej.

Poza dostępem do egzaminów, uczniowie mogą korzystać z różnego rodzaju zajęć organizowanych przez szkoły. Inspirując się Metodą Montessori, główny nacisk kładziony jest na indywidualne możliwości każdego ucznia i na rozwój osobisty w wybranym kierunku.

O co chodzi w edukacji? Zapraszam do wysłuchania kolejnego odcinka podcastu będącego zapisem rozmowy z Olą i Marcinem.

Poznajcie ich historię i motywację, która skłoniła do zagłębiania się w inny wymiar edukacji dla dzieci. Ola i Marcin pięknie opowiadają o roli dorosłych, którzy mogą mądrze wspierać młodych na każdym etapie edukacyjnym: od początku podstawówki, aż do matury.

Niestety, problemy techniczne sprawiły, że jakość nagrania momentami nie jest najlepsza, za co bardzo was przepraszam. Jednak mimo to zdecydowałam o publikacji nagrania, licząc na Waszą wyrozumiałość.

Bo treści, którymi dzielą się Ola i Marcin, powinny się nieść szeroko. Wszyscy możemy zmieniać edukację.

“O co chodzi w edukacji?” | Komentarzy: 2

  1. Piękny podcast... miód, malinka...
    Wiem, wiem, słodko..ale cieszę się, że Ola i Marcin...bo oni są jacyś tacy dla mnie boscy, bardzo szczerzy, Ola to anioł.Gdybym się miała jeszcze raz urodzić, chce mieszkać w Koszarawie i chodzić do ich Domu Montessori...
    I jeszcze jedno...Oni mówią o czasie dla dziecka, o tym że dziecko szuka, nie wie, obiektywnie kręci się, nic nie robi ...i co? Aktywna cisza, akceptacja, zgoda!
    To dziecko...to ja teraz, ta która widzi różne możliwości, opcje, szereg pomocy na półkach .., ale nie jestem gotowa ...
    Ja czuję, że oni kochają to co robią, to miłośnicy, piękni są!
    Dziękuję ♥️ za to nagranie.
    Joanna

    1. Dziękuję bardzo za ten komentarz, dodaje wiatru w żagle.
      Tak, dużo dobra jest w tej rozmowie. Niech się niesie! A Dom Montessori to marzenie wielu, szkoda, że Koszarawa jest jedna... Wszystkiego dobrego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.