Niezaprzeczalnym urokiem edukacji domowej jest wcześniejsze rozpoczynanie wakacji.
Od kilku dobrych lat w czerwcu żeglujemy po mazurskich jeziorach, na totalnym "legalu", bo nasze dzieci są już wtedy po wszystkich egzaminach i można oficjalnie rozpocząć wakacje.
Mazury przed sezonem są naprawdę piękne - pogoda doskonała, ludzi jakby mniej niż w wakacje, przestrzeń, przyroda, no i oczywiście doskonałe towarzystwo. Mimo iż żeglujemy już wiele, wiele lat, zawsze znajdziemy coś nowego: przystań, której jeszcze nie znamy albo zakątek, do którego wcześniej nie dopłynęliśmy.
Rok temu na mazurską wyprawę zabraliśmy ze sobą ekipę licealistów z edukacji domowej. Świetnie się spisali, a dodatkowym atutem była możliwość spędzenia ze sobą czasu po pandemicznych dniach pełnych dystansu i ograniczeń.
Jak wyglądał nasz młodzieżowy rejs, możesz Zobaczyć tutaj.